top of page

W lazurowej Francji - rozmowa z Dziewczyną Lśnienia





 

Za instagramową nazwą frenchstyle.agi skrywa się Agnieszka Buldak. To wyjątkowo piękna, artystyczna dusza, kreująca na swoich zdjęciach historie, które porywają wprost w świat minimalizmu

i francuskiej riwiery. Jeśli chcecie poznać Agnieszkę bliżej, koniecznie poświęćcie kilka minut i przeczytajcie naszą rozmowę. Miłej lektury!


 


Obecnie mieszkasz we Francji, ale z pochodzenia jesteś Polką. Co skłoniło Cię do wyjazdu? Opowiesz nam swoją historię? Już będąc w liceum byłam ciekawa świata i innych kultur. Jako studentka wyjeżdżałam do pracy sezonowej za granicę. W Polsce zaś podczas studiów pracowałam jako recepcjonistka w hostelu. Miałam więc duży kontakt z ludźmi z całego świata. Po zakończeniu studiów zdecydowałam, że w ramach rozwoju zawodowego wyjadę za granicą. Pomysł na Francję zrodził się stąd, że jest bardzo otwarta na osoby z moim wykształceniem. Posty publikujesz zarówno po polsku, jak i francusku. Czy było łatwo nauczyć się tego języka? Masz może małe wskazówki dla osób, które chcą władać nim biegle? Hmm na początku mojej przygody z francuskim nie było łatwo. Język francuski jest trudny i wymagający. Podczas nauki miałam wrażenie, że jest więcej wyjątków niż samych reguł. Wyjeżdżając do Francji mój poziom tego języka był podstawowy. Pamiętam jak taksówkarz wiozący mnie z lotniska do przyszłej pracy próbował nawiązać ze mną rozmowę. Mimo pełnej koncentracji nie byłam w stanie odpowiedzieć na pytania jakie mi zadawał. Wrzucona na głęboką wodę, szybko jednak zaczęłam wykorzystywać wiedzę nabytą na lekcjach w Polsce. Wskazówkę jaką mogę dać każdemu- nic tak nie przyspiesza nauki jak przebywanie w kraju ojczystym danego języka. Gorąco zachęcam do odwagi i wyjazdu chociażby na pracę sezonową.



Dlaczego akurat Francja, co urzekło Cię w tym kraju? Przede wszystkim wybrałam Francję ze względów zawodowych. To co mnie w niej zachwyca to cieszenie się życiem ze spokojem i dystansem. Francja urzekła mnie również swoją kuchnią i celebracją posiłków. We Francji zwykłe miejsca są często dziełem sztuki: kwiaciarnie, piekarnie czy targi z warzywami. Jest bardzo dużo możliwości na piękne estetyczne kadry. Ujmuje mnie również tutaj dbałość o spójną architekturę i uprzejmość spotykaną na ulicach.

Moda jest tylko Twoją pasją czy również pracą? Jeśli to pierwsze, zdradzisz nam czym zajmujesz się na codzień? Moda jest wyłącznie moją pasją, którą zajmuję się "po godzinach". Na co dzień jestem ubrana w biały fartuchu i crocsy. Pracuję jako fizjoterapeutka w jednej z francuskich klinik. Dojeżdżam do pracy na rowerze więc mój ubiór musi być przede wszystkim wygodny.


A jeśli miałabyś określić swój styl w trzech słowach, to jakie byś wybrała? neutralny, wygodny, minimalistyczny.



Twoje kadry, jak i same stylizacje są niezwykle kobiece i subtelne. Skąd czerpiesz inspiracje? Masz jakieś ulubione sylwetki, które szczególnie na Ciebie wpływają? Głównie inspiruję się zdjęciami znalezionymi we francuskich czasopismach. Często odwiedzam również pinteresta. Sam instagram jest niesamowitą kopalnią inspiracji. Nie mam jednej sylwetki, która wpływa na mnie w szczególny sposób. W zdjęciach szukam oryginalności a jednocześnie naturalności.

Przykładamy dużą wagę do uświadamiania innym o problemach związanych z branżą odzieżową i jej negatywnym wpływem na naszą planetę. Widziałam, że również przekładasz jakość nad ilość. Mogłabyś wymienić plusy ze zrezygnowania z „sieciówkowych” ubrań? Największą przyjemność sprawia mi noszenie rzeczy, które zostały stworzone z pasji i miłości. Jest wiele fantastycznych marek, które tworzą z pasji. Uważam, że warto je wspierać ponieważ to jakość jest obecnie towarem luksusowym a nie ilość. Przejrzysta szafa wypełniona ubraniami dobrej jakości powinna być punktem docelowym każdej świadomie żyjącej kobiety.


Dla wielu z nas paryżanki kojarzą się z ikoną stylu i dobrego gustu. Ty możesz obserwować je na codzień, co szczególnie przykuwa Twoją uwagę w ich stylizacjach? Paryżanki ubierają się dość klasycznie. Rzadko eksperymentują. Jeśli chodzi o kolory to najczęściej sięgają po biel, czerń i granat. Często mają przy sobie dobrej jakości torebkę i buty. W ich szafie nie może zabraknąć dobrze skrojonych dżinsów i okularów przeciwsłonecznych. Jakie marki wybierasz? Sięgasz raczej po francuskie klasyki czy może wolisz polskich projektantów? Chciałabyś nam jakieś polecić? Z racji tego, że mieszkam za granicą bardzo cenię polskie marki . Wymienię kilka, do których mam szczególny sentyment: 

- nalu bodywear: ubrania tworzone są lokalnie z troską o środowisko

- the odderside : polska marka, szyjąca ubrania o luźnych krojach. Od niedawna ma również swoj butik w Paryżu

- rosa gold chains : tworzy przepiękną ponadczasową złotą biżuterię. 

- A do Petit trou lubię zaglądać jak potrzebuję kobiecej zmysłowej bielizny. Z marek francuskich bardzo lubię estetykę Sézane. Jeśli chodzi o bieliznę to zachwycam się Noo Paris. Polène z kolei szyje piękne torebki a w Rouje można znaleść letnie romantyczne sukienki.

Często bywasz w Polsce? Masz tu swoje ulubione miejsca?

Staram się przyjeżdżać do Polski regularnie, co kilka miesięcy. W maju miałam zaplanowane wakacje w Polsce, na które długo czekałam. Z wiadomych przyczyn nie będę mogła ich zrealizować. Co do ulubionych miejsc to jest ich bardzo dużo. Uwielbiam wyjazdy w Bieszczady i Tatry. Cieszę się zawsze na możliwość  wypicia kawy w warszawskim storze czy zjedzeniu śniadania we wrocławskiej Korbie.

Jest coś, za czym szczególnie tęsknisz?

Tęsknie za niedzielnymi obiadami w gronie rodzinnym, spotkaniami z przyjaciółkami. Brakuje mi również buszowania po polskich ciucholandach, w których znaleźć nożna wiele perełek.





Twoje ulubione polskie i francuskie danie?

Z dań polskich uwielbiam barszcz z uszkami, czekam na niego z niecierpliwością cały rok. Z francuskiej kuchni najbardziej przypadł mi do gustu fondue savoyarde i tarte citron merange.

Masz jakieś rady dla tych, którzy chcieliby wyjechać, ale paraliżuje ich strach przed nieznanym?

Polecam aby wyrobić sobie otwartość na niepewność. Działać mimo strachu i niewiadomej przyszłości. Ciężka praca i konsekwencja jest podstawą sukcesu. Natomiast aby było jeszcze łatwiej to nie zaszkodzi pozytywne nastawienie.

Jak wygląda aktualna sytuacja we Francji? Czy pozostajecie cały czas w domach? Opowiedziałabyś nam jak wygląda Twoja kwarantanna i jak sobie z nią radzisz?

Obecnie we Francji sytuacja jest wciąż poważna chociaż stabilna. Do 11 maja zasady kwarantanny są dość rygorystyczne. Wyjście z domu wiąże się z wypełnieniem atestacji. Uprawianie sportu bądź wyjście na spacer jest dozwolone wyłącznie w obrębie 1km od domu. Zabronione jest korzystanie z plaż, lasów czy parków. Jestem bardzo wdzięczna, że w tej trudnej sytuacji mogę kontynuować pracę. Dzięki temu utrzymuje swoją rutynę a ten trudny okres mija dla mnie szybciej. Weekendy staram się dobrze zaplanować. Nie może w nich zabraknąć sportu, nauki i przyjemności. Staram się wykorzystać czas w domu na doszkalanie języka francuskiego jak również selekcję garderoby.




 

Z Agnieszką Buldak rozmawiała Maja Kubiaczyk

zdjęcia: Agnieszka Buldak

bottom of page