top of page

Likulea – maseczki inspirowane tropikalną naturą

Zaktualizowano: 14 kwi 2022


Relaks, słońce, dzika natura, skuteczna pielęgnacja skóry. Taka jest Likulea, która powstała gdzieś między Bali a Borneo, aby przynieść odrobinę egzotyki do Waszego domowego spa.


 


 


Nowa na rynku marka oferuje tropikalne kosmetyki pełne roślinnych i mineralnych składników regenerujących skórę. „Likulea” pochodzi od nazwy palmy z rodziny arekowatych, rosnącej na wyspach Oceanu Spokojnego. Obiecuje chwilę relaksu w zabieganej codzienności oraz prawdziwie egzotyczny koktajl składników odżywczo-regenerujących skórę.

Ananas, papaja, jagody acai, marakuja, guarana, awokado, kokos – najlepsze superfoods z tropikalnych lasów skomponowane dodatkowo z glinką, pyłem wulkanicznym, kwasami i witaminami, aby odpowiednio oczyścić, odżywić, zregenerować i rozświetlić cerę.

Pielęgnacja to świetna okazja do sprawienia sobie przyjemności, a maska jest tym

kosmetykiem, od którego Bianka Gajdzińska, twórczyni marki, postanowiła rozpocząć działalność Likulei. Nakładanie maseczki wymaga od nas choćby kilkuminutowego skupienia się na sobie i swoim samopoczuciu, zwolnienia, poświęcenia uwagi ciału i emocjom, zadbania o nie w rytmie slow. To nie tylko terapia dla skóry, ale i ducha.





Bianka, z wykształcenia architektka, jest pasjonatką podróży i naturalnej pielęgnacji. Z każdego odwiedzonego kraju przywozi ze sobą lokalne kosmetyki, z których korzysta potem w domu, „przedłużając” sobie dzięki tym codziennym rytuałom wakacje. Likulea powstała właśnie po to, aby takie domowe tropikalne spa było dostępne dla każdego, na wyciągnięcie ręki.



Dobry kosmetyk to więcej niż piękna skóra. Pielęgnacja jest także okazją do relaksu i przyjemności. W kosmetykach najbardziej lubię zapachy i rytuał, wierzę w moc małych przyjemności. W wolnym czasie uwielbiam podróżować, robić zdjęcia i uprawiać kitesurfing. Najszczęśliwsza jestem z piaskiem pod stopami, zmęczona, po bardzo wietrznym dniu. Chciałam tę fascynację tropikami przenieść do moich kosmetyków, zatrzymać w nich najszczęśliwsze momenty na rajskich wyspach, zapachy, konsystencje, niespieszne głębokie rytuały – mówi twórczyni Likulei.


Filarami marki są natura, egzotyka i design. Choć pomysł na Likuleę narodził się w

dalekich tropikach, kosmetyki wytwarzane są lokalnie w Polsce, w certyfikowanym

laboratorium doświadczonym w produkcji kosmetyków naturalnych. Kosmetyki Likulei zamknięte są w piękne słoiczki z czarnego szkła nieprzepuszczającego światła. Przy pakowaniu używane są tylko papierowe wypełniacze i niepowlekane folią kartoniki. Troska o naturę to jeden z priorytetów marki, dlatego w formułach kosmetyków Likulei nie ma składników pochodzenia zwierzęcego oraz kontrowersyjnie pozyskiwanego oleju palmowego. Firma nie sprzedaje kosmetyków na rynki wymagające testów na zwierzętach.





Likulea zaczęła się od dwóch masek, inspirowanych dwoma egzotycznymi krajami.

Składniki dobrane są tak, aby odzwierciedlały surowce i rośliny dostępne w miejscach, z których pochodzą. W hawajskiej Liquid Lavie znajdziemy pył wulkaniczny, papaję i ananasa, a w brazylijskim Acai Bowlu ekstrakt z jagód acai i guarany.


Liquid Lava Clay Mask

Inspirowana Hawajami | Oczyszczenie + Wygładzenie


Liquid Lava Clay Mask to podróż na rajskie Hawaje. Ten archipelag łączy w sobie surowość wulkanicznych wysp z tropikalną naturą obszarów między-zwrotnikowych. Połączenie węgla i pyłu wulkanicznego z enzymami egzotycznych owoców to kwintesencja działania Liquid Lava Clay Mask. Dzięki zawartości glinki, węgla kokosowego i pyłu wulkanicznego Liquid Lava Clay Mask dokładnie „zasysa” sebum i zanieczyszczenia skórne. Zmniejsza także widoczność porów, matuje i odczuwalnie ogranicza przetłuszczanie się skóry. Enzymy owocowe z papai i ananasa delikatnie złuszczają martwy naskórek pozostawiając skórę pięknie

wygładzoną.

Maseczka polecana jest do cery normalnej, mieszanej i tłustej, wymagającej oczyszczenia i normalizacji. Lubiana również przez mężczyzn :)

W badaniach aplikacyjnych 100% badanych potwierdziło, że ich skóra po użyciu maseczki jest głęboko oczyszczona, a ponad 90% potwierdziło deklarację marki o wygładzeniu, pielęgnacji i upiększeniu skóry oraz redukcji jej nadmiernego błyszczenia się.


Açai Bowl Clay Mask

Inspirowana Brazylią | Oczyszczenie + Odżywienie


Açai Bowl to regenerujący koktajl witamin prosto z Brazylii, która słynie z bogatej

fauny i flory, pysznego jedzenia pełnego owoców dojrzewających w gorącym

słońcu oraz radosnych ludzi kochających swoje ciało. Açai Bowl Clay Mask dodaje energii, odżywia i uszczęśliwia! W maseczkowym bowlu zawarte są najsłynniejsze, pełne antyoksydantów brazylijskie superfoods: jagody açai, guarana i marakuja. Dopełnione glinką kaolinową, witaminą C i kwasem hialuronowym, sprawiają, że maska Açai Bowl oczyszcza, rozjaśnia i wyrównuje koloryt cery. Dodaje sprężystości i blasku sprawiając, że skóra wygląda młodziej.

Maseczka polecana do wszystkich typów cery. Świetnie sprawdzi się przy cerze

pozbawionej blasku, suchej, dojrzałej, wymagającej odżywienia i regeneracji.

W badaniach aplikacyjnych 100% badanych potwierdziło odczucie odżywienia i poprawy kondycji skóry po zastosowaniu maski. Ponad 90% potwierdziło też deklarację marki o tym, że maska rozjaśnia skórę i dodaje jej blasku.


Po redakcyjnych testach i sporych dyskusjach wciąż nie możemy się zdecydować, która z masek bardziej nas olśniła. Absolutnie uzależniający zapach przeniósł nas na rajskie wakacje, pozwalając choć na chwilę oddać się zapomnieniu. Oba produkty świetnie oczyszczają skórę i pozostawiają ją wyjątkowo gładką i lśniącą. Z dużą przyjemnością witamy tę markę na polskim rynku naturalnych produktów i z niecierpliwością czekamy na więcej!


Po więcej informacji o produktach i samej Likulei odsyłamy na stronę i media społecznościowe marki:

https://likulea.pl

https://www.instagram.com/likulea.skin/

https://www.facebook.com/Likulea.skin




bottom of page